filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 3 kwietnia 2024, 11:00

autor: Pamela Jakiel

Disney stracił ogromne pieniądze przez Indianę Jonesa i artefakt przeznaczenia. Chodzi o ponad 130 milionów dolarów

Indiana Jones i artefakt przeznaczenia, widowisko zamykające kultową serię o słynnym archeologu, okazało się dla Disneya finansowym rozczarowaniem. Straty związane z produkcją szacuje się na ponad 130 milionów dolarów.

Źródło fot. Indiana Jones i artefakt przeznaczenia, James Mangold, Disney, 2023
i

Indiana Jones i artefakt przeznaczenia wszedł na wielkie ekrany w 2023 roku i pomimo tego, że przypadł do gustu odbiorcom, nie zgromadził w kinach tłumów. Być może winne były temu pierwsze negatywne recenzje, ponieważ dopiero krytycy, którzy później obejrzeli widowisko, byli wobec niego bardziej wyrozumiali. W serwisie Rotten Tomatoes tytuł pozytywnie oceniło 70% recenzentów i 88% widzów. Jak się okazuje, niska sprzedaż biletów przy dodatkowych kosztach produkcji sprawiły, że film przyniósł Disneyowi niemałe straty.

Jak donosi Caroline Reid, ekspertka magazynu Forbes, raport finansowy opublikowany jakiś czas temu przez wspomnianą wytwórnię mógł zawierać pewne istotne braki, a widowisko w reżyserii Jamesa Mangolda mogło w rzeczywistości mieć jeszcze gorsze wyniki kasowe i przynieść Disneyowi straty wynoszące 134,2 mln dolarów.

Skąd ta liczba? Poza słabą sprzedażą biletów na porażkę finansową wpłynęły nieprzewidziane koszty, które pojawiły się podczas postprodukcji. Już po nakręceniu filmu Disney musiał wydać dodatkowe 79 mln dolarów, a spora część tej kwoty poszła na cyfrowe odmłodzenie Harrisona Forda. Spektakularne sceny w pociągu, w których występuje „młody” Ford, możemy oglądać w długiej sekwencji na początku widowiska. To m.in. przez nie ogólny budżet filmu wyniósł 387,2 mln dolarów.

Kiedy odejmiemy od tej kwoty 192 miliony dolarów ze sprzedaży z biletów dla Disneya (studio zazwyczaj otrzymuje 50% wpływów z box office) oraz zwrotów podatkowych z Wielkiej Brytanii, zauważymy, że widowisko z Madsem Mikkelsenem, Antonio Banderasem i Phoebe Waller-Bridge przyniosło wytwórni stratę w wysokości ponad 134 mln dolarów. Choć możliwość obejrzenia finałowej odsłony losów Indiany Jonesa z pewnością ucieszyła fanów archeologa, to jednak dla samego Disneya produkcja okazała się finansową klapą.

Film Indiana Jones i artefakt przeznaczenia możecie obejrzeć na Disney+.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej